Planujesz ślub? Dowiedz się, czego unikać na weselu, by ten wyjątkowy dzień przebiegł bez stresu. Praktyczne porady na 2024 rok.
Przygotowując się do wesela, warto wiedzieć, czego unikać na weselu, aby nie zepsuć sobie tego wyjątkowego dnia jeszcze zanim się on rozpocznie. Istnieją trzy proste sposoby, aby tego uniknąć.
Najczęstsze błędy popełniane na weselu.
Pierwszy błąd – rozdzielenie sali tanecznej i jadalnej.
Jednym z przykładów, czego unikać na weselu, jest wybór dwóch osobnych sal. Sale te nie mają ze sobą widoczności. Gdy parkiet taneczny znajduje się w jednej sali, goście nie widzą parkietu. Sala gastronomiczna jest w innej części, co zniechęca do tańca. Siedząc przy stolikach, goście często nie mają ochoty wstać i tańczyć. Kiedy wygodnie jedzą i piją, nie szukają dodatkowych atrakcji.
Trudności pojawiają się podczas zapraszania na ważne wydarzenia. Przykładem są podziękowania dla rodziców czy krojenie tortu. Goście w sali jadalnej dowiadują się o tym z opóźnieniem. Przechodząc na parkiet, często tracą zainteresowanie wydarzeniami. Inni goście wracają na swoje miejsca, co prowadzi do chaosu. Brak synchronizacji jest częstym problemem w takich sytuacjach.
Propozycje takie jak ustawienie dodatkowego głośnika w sali jadalnej zazwyczaj nie rozwiązuje problemu, ponieważ goście często próbują go wyciszyć – odwracają go do ściany, wyjmują kabel, wyłączają lub ściszają, aby móc swobodnie rozmawiać. Dlatego też rozdzielanie parkietu tanecznego i sali jadalnej to przykład, czego unikać na weselu.
Drugi błąd to długie zniknięcie Młodej Pary na sesję fotograficzną w trakcie wesela.
To jakby zaprosić gości na urodziny, zostawić ich z jedzeniem i piciem, a samemu pójść do sąsiadów. Gdybyście wrócili po dwóch godzinach, to pewnie zastalibyście puste mieszkanie. Goście przychodzą na wesele nie tylko po to, by jeść i pić, ale przede wszystkim, by spędzać czas z Wami, Młodą Parą. Sesje fotograficzne najlepiej planować na inny dzień, a jeśli koniecznie chcecie mieć zdjęcia z okolic lokalu, ograniczcie sesję do 15-20 minut.
Trzeci błąd to zbyt wczesna godzina rozpoczęcia wesela.
Taka decyzja ma kilka konsekwencji. Goście cieszący się na całonocną zabawę muszą wstać wcześnie rano. Zamiast się wyspać, muszą przygotować makijaż, fryzurę i elegancką sukienkę. To zajmuje znacznie więcej czasu niż codzienne wyjście do pracy. Ci, którzy dojeżdżają z daleka, muszą dodatkowo zaplanować podróż. Wczesne rozpoczęcie wesela może wywołać nerwowe przygotowania. Pośpiech związany z wczesnym startem wpływa na komfort gości.
Warto pamiętać, że wesela, podobnie jak inne imprezy, nabierają tempa późnym wieczorem. Żaden DJ ani zespół nie sprawi, że goście rzucą się do tańca, gdy słońce wciąż świeci na parkiet. Impreza najlepiej rozkręca się po zmroku, kiedy efekty świetlne tworzą odpowiednią atmosferę, a goście są bardziej skłonni do zabawy.
I finalnie – Czego unikać na weselu?
Ponadto, nie wszyscy goście są fanami tańca. Wielu z nich zostaje na weselu tylko do północy, po oczepinach. Jeśli wesele zacznie się zbyt wcześnie, to już o północy część gości zacznie się zbierać do wyjścia, a Młoda Para będzie zajęta pożegnaniami, co utrudnia kontynuowanie zabawy na parkiecie.
Jeśli wesele rozpoczyna się późnym popołudniem, np. o 16:00-17:00, goście mają więcej czasu na spokojne przygotowania, podróż, a przy okazji unikają największego skwaru dnia. Po obiedzie, kiedy zapada zmrok, parkiet jest pełen, a impreza rozpoczyna się z przytupem – i właśnie o to chodzi!